Za oknem prawdziwa jesienna pogoda - deszcz i porywisty wiatr. A ja zabrałam się za zimowy haft i to na dodatek kolejny zimowy... Wcale nie wzywam tej pory roku, po prostu już tak długo zwlekałam z rozpoczęciem tego haftu, że nie mogłam się powstrzymać i w końcu go wyciągnęłam z szuflady.
Zestaw "Zimowy gość" otrzymałam w konkursie organizowanym przez Coricamo. Przy okazji chciałabym podziękować za tak piękny podarunek.
Haft rozpoczęłam od środka wzoru i najpierw wyhaftuję gila, a później gałązki. Beżowa kanwa ładnie kontrastuje z kolorami, których jest tu 28. Wzór nie jest skomplikowany i mieści się na 4 stronach A4.
Gdyby któreś z Was skradł tak jak mi serce to można go zamówić tutaj <klik>
Chciałabym Wam jeszcze polecić książkę w stylu Downton Abbey - "Dom w Riverton" Kate Morton.
Latem 1924 roku, w wieczór hucznego przyjęcia z udziałem miejscowej
śmietanki towarzyskiej, nad brzegiem jeziora sąsiadującego z należącą do
Hartfordów rezydencją w Riverton, przyjaciel rodziny, młody poeta
Robbie Hunter odbiera sobie życie. W następstwie tragedii drogi życiowe
dwóch mieszkających tam sióstr, Hannah i Emmeline, jedynych świadków
zdarzenia, rozejdą się na zawsze – nigdy już się nie spotkają, nie
zamienią ze sobą słowa.
Zapomniana przez historię i ludzi zagadka śmierci Robbiego powraca
nieoczekiwanie kilkadziesiąt lat później. Z dożywającą ostatnich dni w
domu opieki Grace Bradley, która w młodości pracowała jako służąca w
Riverton, nawiązuje kontakt młoda reżyserka Ursula Ryan, spokrewniona
przez prababkę z nieżyjącymi już siostrami Hartford. Staruszka ma pomóc
jej w odtworzeniu okoliczności samobójstwa poety, o którym Ursula kręci
film dokumentalny. W pamięci Grace budzą się duchy przeszłości, odżywają
wspomnienia zepchnięte w najgłębsze zakamarki umysłu.
Czy prawda o wydarzeniach sprzed siedemdziesięciu pięciu lat i ich
nieuchronności, o skomplikowanych relacjach uczuciowych łączących
Emmeline i Hannah Hartford z Robbiem Hunterem ujrzy ostatecznie światło
dzienne? (z lubimyczytać.pl)
Zimowy gość powoli wyłania się z kanwy:
Dziękuję za każde pozostawione tu słowo i pozdrawiam serdecznie 💗
Ten wzór też mi się ogromnie podoba, jak kilka bardzo podobnych, ale narazie mam kilka...naście uszykowanych w kolejce:-))) Powstawanie twojego Agatko będę z przyjemnością oglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Chyba poszukam tą książkę, zaciekawiło mnie Twoje wprowadzenie.
OdpowiedzUsuńTen wzór też mi się bardzo podoba. Jest taki wyrazisty i taki swojski.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, jak mi się skróci kolejka prac do zrobienia.
Ale będę oglądała Twój z zaciekawieniem.
Śliczny ptaszek , czekam na kolejne xxx
OdpowiedzUsuńBędzie śliczny hafcik, czekam na kolejną odsłonę :) Książkę znam i bardzo lubię tą historię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń