czwartek, 29 grudnia 2016

Świąteczne wspomnienia

Jak się macie po Świętach? Mam nadzieję, że miło spędziliście ten czas.
Dzisiaj chciałam jeszcze na chwilę wrócić wspomnieniami do tych chwil. Nadal świąteczne ozdoby wiszą u mnie i przypominają, że czas bożonarodzeniowy jeszcze trwa.

Chciałabym Wam podziękować za wszystkie piękne życzenia, które otrzymałam.
Także za komentarze do kartek świątecznych.

Szczególne podziękowania kieruję do Doroty i Iwony, za cudowne kartki świąteczne, które przysłały :)


Dzwoneczki od Doroty

Gwiazdeczki od Iwony

Na koniec z okazji nadchodzącego Nowe Roku, chciałabym Wam złożyć serdecznie życzenia.
Aby przyszły rok był lepszy od poprzedniego, pełen inspiracji i wolnego czasu spędzonego z haftem.

środa, 21 grudnia 2016

Podsumowanie kartek bożonarodzeniowych

Lubię pielęgnować tradycję i cieszę się, że są wśród nas osoby, które wysyłają jeszcze kartki na Święta.
Z wieloma znajomymi dzielą mnie olbrzymie odległości i czasem chciałoby się wysłać coś więcej niż sms.
Dlatego i w tym roku udało mi się stworzyć kilka kartek świątecznych. Oczywiście to nie wszystkie jakie chciałam zrobić, ale sami pewnie wiecie, że połączenie pracy zawodowej i pasji nie zawsze idzie w parze. I jak zawsze doba jest za krótka, aby wszystko zrobić na czas.

W zeszłym roku powstały cztery kartki bożonarodzeniowe:


A w tym roku pięć:


Mam nadzieję, że Poczta Polska spiszę się i kartki dotrą na czas :)

Teraz usiadłam do salowego haftu z młynkiem i pewnie dopiero po Nowym Roku będę mogła pokazać coś nowego. A mam już tyle planów na nadchodzące miesiące! Ciekawe czy chociaż połowę uda mi się zrealizować.

Ogłaszam krótki plebiscyt:  która z kartek podoba się Wam najbardziej?
Napiszcie proszę w komentarzach, ciekawa jestem, która z prac zwycięży.

Na zakończenie chciałabym Was zaprosić w imieniu Haftów Magos na nowo założone forum hafciarskie:
http://forum-haft-krzyzykowy.pl/ 



sobota, 17 grudnia 2016

Świąteczna kartka z dziewczynką

Cieszę się, że poprzedni post z mikołajem spodobał się Wam. Dzisiaj chciałabym pokazać już ostatnią kartkę, która powstała na tegoroczne święta Bożego Narodzenia. Na poczcie zrobiło się ostatnio tłoczno, ale z pomyślnością udało mi się wysłać wszystkie kartki.
Wzór z niebieską dziewczynką znalazłam jeszcze w listopadzie i obiecałam sobie, że jak tylko znajdę chwilę to ją wyhaftuję.
Pewnie domyślacie się kto jest autorką wzoru ;) Veronique Enginger. Bardzo lubię jej wzory i mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się wyhaftować jej monogramy.
Wracając do kartki - wykorzystałam szary papier w białe gwiazdki.
Pozostał jeszcze jeden piękny wzór z szopką, którego w tym roku chyba już nie uda mi się wyszyć...




 Wzór: Veronique Enginger Pinterest
Muliny: DMC
Kanwa: kremowa Aida DMC 14ct

A czy na Waszych kartkach pojawiły się stajenki i szczęśliwa Boża Rodzina?

Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu :) 

środa, 14 grudnia 2016

DIY mikołaj z folii piankowej

Witajcie kochani,
dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym projektem. Uwielbiam okres przedświąteczny, te wszystkie dekoracje i atmosferę. Dla mnie jest to okres radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie i nawet jeśli nie udaje mi się dotrzymać wszystkich postanowień adwentowych (robicie takie? ) to i tak uważam ten czas za bardzo ważny. Ubolewam, że nie wyhaftowałam żadnej kartki ze stajenką mimo, że miałam piękny wzór, ale za to powstało kilka dekoracji, z którymi chciałabym się z Wami podzielić.
Trudno jest pogodzić pracę z tworzeniem fajnych rzeczy, dlatego postawiłam na coś łatwego i efektownie wyglądającego.

Potrzebujemy:
- folię pankową/filc ( do kupienia w sklepie papierniczym lub Biedronce)
-  przygotowane szablony poszczególnych części mikołaja
- ostre nożyczki
- klej
- ruchome oczka
- ołówek

Co robimy:
1. Przygotowujemy sobie wzorcowe elementy ubrania mikołaja



2. Na folii piankowej odrysowujemy każdy element dobierając odpowiedni kolor. Piankę możemy zastąpić filcem.
I tak wycinamy:
-czerwony korpus
- różową główkę
- parę rękawiczek (lewa i prawa)
- z białego brodę, wąsy i pompon do czapki (możemy go zastąpić puszkiem z waty lub gotową białą kulką z papierniczego), z pozostałości wycinamy brwi

Korpus

Buźka

 Lewe i prawe rękawiczki

 Zarost ;)

3. Układamy poszczególne elementy mikołaja i sklejamy do klejem (użyłam takiego kupionego w sklepie Tiger)


4. Doklejamy oczy i mikołaje obciążamy całość ciężkimi książkami, aby się skleiły 


5. Przewlekam złoty sznureczek ( kupiony w pasmanterii) przez szczyt czapki i doklejam biały pomponik


6. Mikołaj jest już gotowy do zawieszenia na choinkę :)

Miłej zabawy!



niedziela, 11 grudnia 2016

Joyeux Noel - Wesołych Świąt

Kolejny tydzień Adwentu za nami i co raz bardziej świąteczna atmosfera na ulicach. Uliczne lampy zostały ubrane w kolorowe lampki, a na placach stanęły dostojne choinki. I muszę przyznać, że mimo braku śniegu (który trochę jest, ale zaraz go nie ma) uwielbiam ten czas, te ozdoby, klimat i chwile zadumy podczas Rekolekcji.
Korzystając z długich wieczorów udało mi się wyczarować kolejną kartę świąteczną.
Bardzo spodobał mi się wzór z dziewczynką zawieszającą bożonarodzeniowy wieniec. Nawet miałam ochotę zawiesić podobny na drzwiach wejściowych, ale zdrowy rozsądek wziął górę. Pewnie długo by nie powisiał...
Ale nie o tym dzisiaj miało być.

Autorem wzoru jest Veronique Enginger i tak się fantastycznie złożyło, że miałam w swoich zapasach papier, który dobrze wkomponował się w estetykę wzoru. To chyba będzie moja ulubiona kartka świąteczna w tym roku. Może na przyszłe święta uda mi się wyhaftować więcej karteczek z tej serii.

 






 Wzór: Veronique Enginger Pinterest
Muliny: DMC
Kanwa: kremowa Aida DMC14ct

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze do herbacianego samplera.

Witam serdecznie nową Obserwatorkę:   PUPIDOK Malujemy nitką :)


piątek, 9 grudnia 2016

DIY świąteczny stroik

Witajcie,
dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić sposobem, jak wykorzystując domowe "przydasie" zrobić stroik na Boże Narodzenie.

Potrzebujemy:
- wysuszone szyszki
- kolorowe tasiemki
- pistolet i klej do pistoletu
- dzwoneczki
- złote/srebrne kokardki
- zielone gałązki
- czerwone kuleczki lub inne małe ozdoby

Co robimy:
1. Przygotowujemy wstążki i przycinamy je na różne długości - ja zrobiłam dwie krótsze i jedną dłuższą.
Będą one służyły za zwis do szyszek.


2. Za pomocą pistoletu z klejem do każdej szyszki doklejamy wstążkę. Tam gdzie klej słabo trzyma dla pewności możemy przymocować szyszkę do tasiemki kordonkiem - i tak ukryjemy go później.


3. Miejsce klejenia chowamy doczepiając kokardę. Możemy ładnie w trójkąt przyciąć jej końce.


4. Przez długą tasiemkę przewlekłam złoty dzwoneczek.


5. Pod kokardę doczepiamy różne ozdoby jakie mamy pod ręką - za pomocą drucika przyczepiłam po złotej kokardce i czerwonych kuleczkach. Możemy je zastąpić np. gałązką choinki lub małą szyszeczką wedle uznania.


 6. Na koniec wstążki związuje w supełek i nasza ozdoba jest już gotowa do powieszenia na ścianie:




I jak się Wam podoba? Co byście zmienili, a co dodali? Czekam na Wasze sugestie, będą bardzo pomocne przy robieniu kolejnych ozdób.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, mobilizujecie mnie nimi do pracy i przygotowywania kolejnych postów :-) 












  

sobota, 3 grudnia 2016

Sal "Tea time" 3/9

Ale ten czas leci. Dopiero co zbierałam liście, aby sfotografować imbryk, a tutaj już czas na pokazanie filiżanki. Niestety światło do zdjęć jest coraz gorsze, za oknem pochmurnie, a jak wracam z pracy to już zupełna ciemność. Ale pomimo tych niedogodności pogodowych udało mi się na czas dokończyć haft i jak wiecie z facebooka poprawić błąd, który dopiero teraz zobaczyłam. Chodzi o kolor w krateczce nad obrazkami. Ale już poprawiłam i mam nadzieję, że więcej takich przeoczeń nie zrobię.

Filiżanka była małych haftem i większość z Was szybko się z nią uporała.
Przy okazji chciałabym podziękować za wszystkie zdjęcia, które do mnie przysłałyście. Niby sampler ten sam, a u każdego trochę inaczej wygląda :)

Wszystkich tych, którzy chcieliby jeszcze przyłączyć się do naszej zabawy proszę o kontakt:
haftyagaty1@gmail.com

A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć:


Pierwszy rządek za nami :)
A teraz tradycyjnie kolarz z imbryczkami uczestniczek Salu "Tea time" :


Jest mi niezmiernie miło powitać Łukasza Biera wśród nowych obserwatorów :-)

Na koniec podsyłam link do kwadratowego tamborka (kliknij tu)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny i komentarze :-)

wtorek, 29 listopada 2016

180 post i kolejna świąteczna kartka

Nie mogę w to uwierzyć, jak ten czas szybko leci. Dzisiejszy post jest 180... po prostu nie wiem jak to się stało. Pewnie nie obejrzymy się i za chwilę będziemy przygotowywać się do Świąt. Lubię pielęgnować tradycje więc i w tym roku chciałabym wysłać życzenia na kartach własnej "produkcji". I tak jak szybko mijają dni tak miło wolnymi wieczorami haftowało mi się dzisiejszą bohaterkę postu, czyli choinkę.
Wybrałam intensywnie zieloną kanwę, na której dobrze odznacza się biała mulina.
Wzór drzewka znalazłam w numerze 6/2014 "Wena Design" i miałam go już wyhaftować w zeszłym roku, ale inne wzory wydały mi się pilniejsze.

Choinka projektu DMC jest o tyle wdzięcznym wzorem, że w każdej kolorystyce wygląda ładnie.
Czy to na naturalnym lnie, czy standardowo zielona na białej kanwie pasuje idealnie do kartek, dlatego pewnie nie jeden raz jeszcze wrócę do tego wzoru.

Muszę przyznać, że jak na tę chwilę jestem trochę rozczarowana tegorocznymi wzorami świątecznymi w polskich czasopismach. W tej gazetce, którą niedawno pokazywałam (kliknij tutaj) były ciekawe wzory na obrazki. A cały czas poszukuję czegoś ładnego na kartki, dlatego oglądam z przyjemnością inne blogi, w poszukiwaniu inspiracji.

Moja choinka jest już w wersji zimowej - oprószona śniegiem, w towarzystwie papierowych świerków:





Wzór: DMC "Wena Design" 6/2014
Muliny: DMC
Kanwa: Zielona aida 14ct

Carpediem - jak tylko znajdę nazwę sprzedawcy i odszukam link to postaram się przesłać Ci do niego namiar. 

Gdzie szukacie inspiracji do bożonarodzeniowych kartek? - Czekam na Wasze opinie i komentarze :) 

niedziela, 20 listopada 2016

Zakupy z Chin

Jak już wcześniej pisałam w Warszawie jest dużo ciekawych pasmanterii jednak nie zawsze jest nich wszystko to co akurat potrzebuję. Dlatego też lubię zakupy przez internet  - z powodu znacznie większego wyboru produktów.
Najczęściej w takich miejscach zamawiam zestawy do haftu, czy kolorową kanwę, którą za nic nie mogę znaleźć w moim mieście. Czasem kupuje mi ją moja koleżanka w Ostrołęce :) (pozdrawiam Cię Dorotko).
Muliny lubię kupować w stacjonarnych sklepach - najczęściej wybór jest duży i nie ma problemu z kolorystyką.
Dla odmiany odważyłam się i zamówiłam kilka rzeczy z Chin,a dzisiaj podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami.
A oto co kupiłam:



Zacznę od bobinek. Widziałam na blogach, że wiele z Was kupuje gotowe bobinki DMC. Ja do tej pory sama wykonywałam swoje wycinając je z tektury i przyznam, że muliny były uporządkowane i niepogniecione. Ale czasem warto zmienić swoje przyzwyczajenia i spróbować czegoś nowego.


Chińskie bobinki są rozmiarowo znacznie mniejsze od moich. Plastik jest cienki,ale zobaczymy jak będzie się sprawował. Spodziewałam się trochę lepszej jakości, ale za tą cenę nie będę narzekać. Kosztowały około 1 dolara.
Oceniam je na 4.


Zmywane markery do kanwy.
Tylko w jednej stacjonarnej pasmanterii udało mi się parę razy kupić taki mazak. Kosztował około 10zł i znikał pod wpływem światła. Trochę mi to przeszkadzało, gdy następnego dnia cała kratka znikała. Dlatego skusiłam się na te mazaki. Były 3 kolory do wyboru. Cena pomiędzy 1-2 dolarami.
Moja ocena: 5 - w cenie jednego z pasmanterii mam cztery - oby szybko nie wyschły, pewnie znajdę kogoś z kim się nimi podzielę :)


Na koniec coś o czym marzyłam od dwóch lat - czyli kwadratowy tamborek. Jest wykonany z takich plastikowych rurek, trochę przypominają mi te od hydrauliki ;) To jest zakup, którym jestem najbardziej podekscytowana i już nie mogę doczekać się kiedy go wypróbuję.
Jest kilka wielkości tych tamborków, ja wybrałam 20cm/20cm. Do średniej wielkości haftów powinien być idealny.
Moja ocena: 5.

Wadą zamawiania przez chińskie Allegro jest czas dostawy.
Na swoje paczki czekałam półtora miesiąca. Z doświadczenia moich koleżanek wiem, że na niektóre produkty czekały nawet 3 miesiące. Czasem paczka po prostu nie przychodzi...
.
To była moja druga przygoda z chińskim zakupami. Wszystkie zamówione produkty doszły, jakoś ich nie jest powalająca, ale adekwatna do ceny.
Jedyne czego nie zamawiałabym z tej strony to muliny. Nie wiem jakie Wy miałyście z nimi doświadczenia, ale ja dostałam takie od koleżanek. Kolory były piękne, ale gdy skończoną pracę włożyłam do letniej wody z płynem i zaczęłam prać ręcznie, malinowa mulina zafarbowała mi haft...

Ciekawa jestem Waszych doświadczeń związanych z tą chińską stroną, która ostatnio robi furorę. Czy warto wydać mniej i kupić więcej słabej jakości, czy lepiej dołożyć i kupić mniej, ale lepszej jakości?

Czekam na Wasze komentarze, za które już teraz dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Witam wśród nowych obserwatorów: Martę Salvador McLuck, Annę Katarzynę oraz Iwonę :)

wtorek, 15 listopada 2016

Rudy kot

Widzę, że hafty "okienka" nie tylko mi przypadły do gustu. Dlatego postanowiłam wyhaftować jeszcze jedno i wybrałam to z kotem.
Zgodnie ze wzorem zwierzak miał być brązowy, ale zmieniłam kolory mulin i powstał rudzielec. Trochę swoim ciepłym kolorem rozweselił kartkę.
Tło podobnie jak w poprzedniej kartce stanowią białe śnieżynki - chciałam wybrać coś w stonowanym kolorze, żeby nie zaburzyć kolorystyki całości.
Ciągle mam wątpliwości czy boki haftu nie ukryć po białą ramką, czy pozostawić je tak jak teraz.


A teraz zapraszam Was do małej galerii kocich zdjęć:






Wzór: Boże Narodzenie "Kram z robótkami" 2016
Muliny: DMC, Ariadna
Kanwa: biała Aida 14ct
Po ostatnim poście widzę, że większość z nas robi zakupy pasmanteryjne przez internet. I ja na takie ostatnio się skusiłam, leciały do mnie aż z Chin.... ale o tym napiszę przy innej okazji.

Jeśli jeszcze komuś spodobał się Sampler "Tea time" i chciałby dołączyć do nas to proszę napiszcie do mnie na:
 haftyagaty1@gmail.com
pozdrawiam ciepło :)