Witajcie,
dzisiaj krótka foto-recenzja, bo ukazał się nowy numer Igłą Malowane.
Tu już typowo świąteczna tematyka i zachęta to spróbowania haftu wstążkowego.
W tym numerze spodobało mi się:
- wzory i wykorzystanie haftów na serwety - może jako pomysł na świąteczny prezent dla bliskich
- kurs krok po kroku haftu wstążeczkowego.
- wywiad z Grażyną Runge, która prowadzi klub hafciarski "Igiełka" - miło dowiedzieć się, jak inny zaszczepiają swoją pasją :)
- krótka recenzja ze Zjazdu Twórczo Zakręconych w Ustroniu - jak dla mnie trochę mało zdjęć, ale dobrze, że są linki do blogów osób, które były tam
- galeria czytelników zapiera dech w piersiach z podziwu dla ich twórczości
- i na koniec wisienka na torcie, czyli dwie strony nowości hafciarskich w sklepie Coricamo
Czy czegoś mi brakowało? W tym numerze raczej nie. Z chęcią wyhaftowałabym każdy wzór z tej gazety, gdyby czas na to pozwolił.
Serweta "Świąteczny wieczór" to jak dla mnie hit tego numeru.
Ostatnio każdą wolną chwilę przeznaczam swojemu hobby i sporo powstaje nowych rzeczy.Gdybym nie chodziła do pracy to taborka nie wypuszczałabym z rąk, chyba złapałam jakiegoś hafciarskiego wirusa.
Cieszę się, że spodobał Wam się szalony renifer ;-) i dziękuję za miłe komentarze.
Dorotko jestem bardzo ciekawa Twoich kartek przygotowanych na kiermasz :)
Przy okazji chciałabym podziękować Redakcji Coricamo za możliwość recenzji "Igłą Malowane" i "Twórczych Inspiracji". Wiele zmieniło się w tych gazetach na lepsze i mam nadzieję, że nadal będą "nakręcały" do haftowania i robienia ciekawych rzeczy.
sobota, 28 listopada 2015
wtorek, 24 listopada 2015
Uśmiechnięty renifer, czyli...
kartek świątecznych ciąg dalszy. Tym razem wykorzystałam wzór z najnowszego numeru Twórczych Inspiracji (nr6/2015). Przyznam, że od razu wpadł mi w oko ten śmieszny wzór. Kto by pomyślał, że renifery mogą jeździć na łyżwach ;) Ze względu na małe rozmiary, szybko udało mi wyhaftować go w weekend. I tak oto prezentuje się renifer w towarzystwie grudnika, który lada dzień zakwitnie:
Wzór: Twórcze Inspiracje nr.6/2015
Kremowa Aida 14ct DMC
Muliny: Ariadna, DMC
Dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim postem i pozdrawiam ciepło :-)
sobota, 14 listopada 2015
Kartka świąteczna
Witajcie,
dzisiaj chciałabym pokazać kolejną kartkę, która powstała na Święta. W serii są jeszcze dwie, ale pomimo swojego piękna nie wiem czy znajdę czas na wyhaftowanie wszystkich jeszcze w tym roku...
Po raz pierwszy użyłam muliny metalizowanej DMC. Dość trudno się nią haftowało, ale efekt jest bardzo ładny. Kartę oprawiłam w czerwony brystol. Może jeszcze coś do niego dodam, a na razie kartka prezentuje się tak:
dzisiaj chciałabym pokazać kolejną kartkę, która powstała na Święta. W serii są jeszcze dwie, ale pomimo swojego piękna nie wiem czy znajdę czas na wyhaftowanie wszystkich jeszcze w tym roku...
Po raz pierwszy użyłam muliny metalizowanej DMC. Dość trudno się nią haftowało, ale efekt jest bardzo ładny. Kartę oprawiłam w czerwony brystol. Może jeszcze coś do niego dodam, a na razie kartka prezentuje się tak:
W zbliżeniu próbowałam pokazać efekt metalizowanego łańcucha.
czwartek, 12 listopada 2015
Zakupy
Jak tylko zobaczyłam ten wzór zapragnęłam go mieć w swojej kolekcji. Ale czas leciał i zajęta innymi wzorami byłabym zapomniała o nim, ale do czasu gdy koleżanka pokazała mi chińską stronę z mnóstwem ciekawych zestawów. Zamówiłam z ciekawości na próbę i tak po 3 tygodniach w moje ręce dotarł pierwszy zestaw.
Jego największym plusem jest duży, kolorowy i czytelny wzór rozpisany na cztery strony.
Muliny z pewnością nie są DMC, ale mają ładne barwy i mam nadzieję, że nie będą się plątały.
Miłym zaskoczeniem jest dla mnie kanwa, która została maszynowo obrębiona - niby nic, ale pomaga w pracy.
Zamówiłam jeszcze jeden zestaw, ciekawe jak długo będzie trzeba na niego czekać.
Czy kupowałyście kiedyś na tego typu stronach, jakie macie z nimi doświadczenia?
Dziękuję za przemiłe słowa do kartki z zaśnieżonym kościółkiem. Już wkrótce pokażę kolejną kartkę, która powstała z myślą o Bożym Narodzeniu.
Trochę się pochorowałam i dzięki temu znalazłam czas na przygotowanie posta....
Pozdrawiam Was, nie zapomnijcie o czapce i parasolce ;-)
Jego największym plusem jest duży, kolorowy i czytelny wzór rozpisany na cztery strony.
Muliny z pewnością nie są DMC, ale mają ładne barwy i mam nadzieję, że nie będą się plątały.
Miłym zaskoczeniem jest dla mnie kanwa, która została maszynowo obrębiona - niby nic, ale pomaga w pracy.
Zamówiłam jeszcze jeden zestaw, ciekawe jak długo będzie trzeba na niego czekać.
Czy kupowałyście kiedyś na tego typu stronach, jakie macie z nimi doświadczenia?
Dziękuję za przemiłe słowa do kartki z zaśnieżonym kościółkiem. Już wkrótce pokażę kolejną kartkę, która powstała z myślą o Bożym Narodzeniu.
Trochę się pochorowałam i dzięki temu znalazłam czas na przygotowanie posta....
Pozdrawiam Was, nie zapomnijcie o czapce i parasolce ;-)
sobota, 7 listopada 2015
Kościółkowe klimaty
powoli zabieram się za prace w klimacie bożonarodzeniowym. Zaczynam wcześniej, aby jakoś zdążyć ze wszystkim przed Świętami. Zestaw kupiłam jeszcze w zeszłym roku i nie zdążyłam go wykonać, dlatego w pierwszej kolejności postanowiłam go odkurzyć. Zaśnieżony kościółek na tle pięknej łuny będzie odmianą dla mikołajkowych kartek utrzymanych w kolorach czerwieni i zieleni. Backstitche w tym hafcie były bardzo pomocne w nadaniu kształtów w tym zaśnieżonym krajobrazie.
W całości kartka prezentuje się tak. Do kompletu dołączone było passe partout oraz biała koperta.
Aida 14 i muliny DMC według wzoru.
Tutaj jeszcze bez obwódek.
Bardzo się cieszę, że spodobał się Wam kurs z szyszkową kulą - bombką.
Promyku - Twój blog jest dla mnie zawsze wielkim źródłem inspiracji :-)
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe słowa - tym wszystkim mobilizujecie mnie do pracy i sprawiacie, że pomimo braku czasu biorę igłę do ręki. Przesyłam buziaki i życzę udanego weekendu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)