dzisiaj chciałabym pokazać kolejną kartkę, która powstała na Święta. W serii są jeszcze dwie, ale pomimo swojego piękna nie wiem czy znajdę czas na wyhaftowanie wszystkich jeszcze w tym roku...
Po raz pierwszy użyłam muliny metalizowanej DMC. Dość trudno się nią haftowało, ale efekt jest bardzo ładny. Kartę oprawiłam w czerwony brystol. Może jeszcze coś do niego dodam, a na razie kartka prezentuje się tak:
W zbliżeniu próbowałam pokazać efekt metalizowanego łańcucha.
Rewelacyjnie wyszła ta karteczka :o)
OdpowiedzUsuńMi karteczka bardzo się podoba, śliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna!
OdpowiedzUsuńFajny hafcik :).
OdpowiedzUsuńOj muliny metalizowane dają super efekt ale praca z nimi, to udręka ;).