Za oknem siarczysty mróz, a po domu rozchodzi się zapas cytrynowej skórki i cukru pudru.
Dzisiaj chciałabym pokazać jak usmażyć domowe oponki. Przepis jest prosty i każdy z łatwością może takie pyszności przygotować w domu.
Potrzebne składniki:
- 500g mąki pszennej typ 550 (użyłam Basi Ekstra wypiek)
- 500 g tłustego twarogu
- 50g cukru
- otarta skórka z 1 cytryny
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 4 żółtka z dużych jajek (L)
- 3 łyżki śmietany 18%
- 3-4 łyżeczki spirytusu (użyłam góralskiej wódki)
- cukier puder
- olej do smażenia
Ser rozdrabniam w maszynce do mielenia mięsa (można użyć zamiast tego blendera).
Do sera dodaję śmietanę i żółtka, szczyptę soli, całość mieszam łyżką do połączenia się składników.
Następnie dodaję pozostałe produkty i dokładnie mieszam w misce.
Na stolnicę przyprószoną mąką wykładam ciasto i zagniatam.
Następnie rozwałkowuję ciasto na grubość 1,5 cm.
Przygotowuję foremki do wycinania kółek wkładając je do mąki.
Wykrawam oponki, a pozostałe ciasto znowu wałkuje i wykrawam, aż do skończenia ciasta.
Do garnka wlewam olej i podgrzewam go.
Wkładam oponki do rozgrzanego oleju i smażę - 2 minutki na każdej stronie.
Następnie wykładam je na serwetki papierowe, aby oddały nadmiar tłuszczu.
Gdy przestygną posypuję je obficie cukrem pudrem.
Smacznego!
Dajcie znać czy wypróbowaliście przepis i jak Wam smakowało :)
Niebieska, sylikonowa stolnica pochodzi ze sklepu Ikea ;)