Wielkimi krokami zbliża się jesień. Wieczory są już chłodne i wracając z pracy muszę opatulać się już swetrem. I jakoś szybko robi się ciemno. Tej ciemności to chyba najbardziej nie lubię w jesieni. Mimozy, a właściwie nawłocie pospolite już kwitną i nie obejrzymy się jak liście zabarwią się kolorami żółci i pomarańczu. Chciałabym, żeby ta jesień byłą właśnie taka kolorowa.
Z jesienią jest jeszcze związana jedna rzecz, którą uwielbiam, a mianowicie grzybobranie. Te brązowe łepki wyłaniające się z zielonego mchu działają na mnie bardzo kojąco.
Dlatego w myślą o nadchodzącej jesieni i grzybobraniu wyhaftowałam mały obrazek.
W przyszłości będzie zdobił worek na grzyby.
W tej chwili prezentuje się tak:
Super haft z grzybkami , ja tez kocham chodzic na grzyby. Zawsze jak jestem w Polsce w okresie jesiennym to nie moze obyc sie bez wizyty w lesie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHafcik jest uroczy, ale Agatko ja myślę jeszcze pocieszyć się latem ;). Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńI od razu będzie wiadomo, co się w woreczku kryje. Podoba mi się takie użytkowe wykorzystanie hafciorków.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne z pożytecznym.
Pomysł bardzo na czasie :). Śliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńPiękne nawiązanie do jesieni.
OdpowiedzUsuńPrześliczne grzybki wśród tych jesiennych liści :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny haft! Też lubię grzybobranie, to wspaniały czas spędzony blisko natury. Aż miło będzie z takim pięknym woreczkiem spacerować :) Grzybki same będą wpadać! A odnośnie jesieni to ja uwielbiam! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJesień ta słoneczna i ciepła jest piękna, tej deszczowej i pochmurnej nie lubię. Grzybusiowy hafcik śliczny, idealnie na woreczek z grzybkami!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia słoneczne zasyłam i oby jak najwięcej tego słonka jeszcze było:)))
Grzybowy hafcik jest cudowny, z taką ozdobą każde zbieranie grzybów będzie czystą przyjemnością. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńLubię jesień, ale taką ciepłą, słoneczną...Śliczny hafcik
OdpowiedzUsuńTo je nádhera!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne grzybki - mam do nich słabość bo gdy stawiałam pierwsze kroki w hafcie to właśnie taką serię grzybkową wykonałam. U mnie piękna słoneczna jesień jeszcze można kąpać się w morzu ale kwiatnące wrzosowiska również zapraszają do spacerów.
OdpowiedzUsuńWoreczek z tym haftem będzie prezentował się pięknie i pachniał suszonymi grzybkami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chodzić na grzyby. To wielka frajda, niezależnie od wieku😉 Śliczny hafcik!🍄❤
OdpowiedzUsuń