piątek, 22 kwietnia 2016

Czas na lawende

Witajcie,
na chwilę odłożyłam hafciki na bok i zabrałam się za przygotowanie małego prezentu. Wybrałam serwetkę z motywem lawendy i tak powstały cztery podkładki. Są to moje początki z decoupage więc może nie są idealne, ale mam nadzieję, że spodobają się.

Pamiętacie jeszcze mój haft z londyńską budką telefoniczną (link tu)? Chciałabym wrócić do tamtych klimatów i powoli zbieram się do zakupu mulin. W końcu udało mi się znaleźć legendę do wzoru :-)

Mam nadzieję, że przy następnym razem będę już mogła pochwalić się skończoną metryczką.

Życzę Wam udanego weekendu i chwili na relaks z haftem :-)






4 komentarze:

  1. Podkładki urocze i żadnych niedociągnięć ja nie widzę :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super podkładki, kocham lawendę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe podkładeczki, aż nabiera się apetytu na ich widok.

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, świetne te podkładki :)

    OdpowiedzUsuń