Mam nadzieję, że w najbliższy weekend uda mi się znaleźć trochę czasu na swoje hobby i podgonić trochę haft.
A tymczasem za oknem już prawdziwa jesień, chłodno i wilgotno... Ratują mnie ciepła herbata z cytryną i zapachowe świece. A Wy jak umilacie sobie ten jesienny czas??
Pozdrawiam serdecznie 💗
Trzymam kciuki za postępy w zielniku. Ja jesień umilam kanapkami z czosnkiem, herbatą z tartym imbirem i pikantnym gorzkim kakao. Jakoś trzeba bronić wątłą odporność przed wirusami ;)
OdpowiedzUsuńTo bude krásna pivoňka, veľmi mám rada tieto kvietky :-)
OdpowiedzUsuńPekný víkend,
A.
Uwielbiam te wzory, jeszcze trochę i będzie piękny kwiat. Dłuższe wieczory, to jest trochę więcej czasu na czytanie i na siłownię ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym napisać, że na jesienne wieczory jest najlepszy haft w dłoni, ale ostatnio w ogóle brakuje mi czasu na hobby, więc zostaje tylko herbata :)
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię trochę ponaśladować ;)
Ja tam lubię jesień za brak obowiązków na podwórzu.
OdpowiedzUsuńA na chandrę najlepsza jest igła w palcach.
Jeśli herbata,to tylko rano i z imbirem.
herbata z cytryną i miodem, do tego jakiś jazz w tle, kot na kolanach i można haftować :D
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam jesień, kocham jak wcześnie robi się ciemno i można się schować szybko pod kocem z haftem w ręku i pyszną herbatą :o) Cudowny haft, z niecierpliwością czekam na finał.
OdpowiedzUsuńBędą piękne peonie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń