Czas szybko płynie i wakacje już za nami. Dzisiejsza odsłona tusalowego słoika już w jesiennych klimatach. Trochę nitek przybyło i robi się ciasno.
Jeszcze trzy miesiące przed nami na zbieranie nitek, pewnie w grudniu to już trzeba je będzie upychać ;)
Nakarmiony słoiczek to piękny widok :)
OdpowiedzUsuńPięknie nakarmiony :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że trzeba je będzie upychać, bo to znaczy, że rok był owocny :)
OdpowiedzUsuń