Pamiętam jeszcze jak moja mama mogła wyszywać tylko z gazetek ze sklepów, czasami kupowało się gazetkę tylko dla jednego wzoru, a teraz do wyboru do koloru ;). Tak jakoś mi się to przypomniało patrząc na ten wzór ;). Co jeden to lepszy! ;)
Teraz też zdarza mi się kupować gazetki dla jednego wzoru i uzbierała mi się ich sterta ;) A ten wzór ściągnęłam z internetu, bo nigdzie nie mogłam go kupić.
Pamiętam jeszcze jak moja mama mogła wyszywać tylko z gazetek ze sklepów, czasami kupowało się gazetkę tylko dla jednego wzoru, a teraz do wyboru do koloru ;). Tak jakoś mi się to przypomniało patrząc na ten wzór ;). Co jeden to lepszy! ;)
OdpowiedzUsuńTeraz też zdarza mi się kupować gazetki dla jednego wzoru i uzbierała mi się ich sterta ;) A ten wzór ściągnęłam z internetu, bo nigdzie nie mogłam go kupić.
UsuńPiękny haft się wyłania !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba,ta angielska seria :)
Powodzenia i pozdrawiam :)
Cieszę się, że Ci się podoba, pozdrawiam :)
UsuńPiekny
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńJuż bliżej niż dalej. Świetnie już wygląda.
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Dziękuję Adrianno :)
Usuńzapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że dotrwam do końca ;)
Usuń"Autobus czerwony przez ulice mego miasta mknie",tylko dlaczego w innych rejonach Anglii te autobusy są innego koloru?Bo nie są londyńskie-jak Twój!
OdpowiedzUsuńW Warszawie też są czerwone, ale nie takie fantastyczne jak te w Londynie... ;)
UsuńRośnie w oczach:) Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny haft :)
OdpowiedzUsuń