piątek, 14 sierpnia 2015

Hortensja DMC

Przez to upalne rozleniwienie zbierałam się kilka dni do napisania tego postu i to nie byle którego, bo już... 99! Wprost nie mogę w to uwierzyć, jak ten czas leci. Z tej okazji w najbliższym czasie przygotuję niespodziankę, dlatego zapraszam do zaglądania tutaj :-)
Krzyżyków w hortensji przybyło, jednak ze względu na 29 stopni w pokoju i afrykańskie upały za oknem, postępy w pracy hafcikowej następowały z dużym spowolnieniem. Mój pierwszy zielnikowy obraz prezentuje się dzisiaj tak:



A jego odzwierciedlenie w przyrodzie:


Przy okazji zakupów w cudownie chłodnej galerii handlowej zakupiłam pewną książkę. Z reguły nie przeglądam wyprzedażowych koszy z literaturą, ale tym razem było inaczej. Namówiona przez koleżankę starałam się dla niej wyszukać poszukiwany tytuł, aż w moje ręce weszła książka, którą nie dość, że bezskutecznie poszukiwałam w bibliotekach to jeszcze była przepięknie wydana.
A oto ona:


Elizabeth Gaskell była najbardziej popularną angielską pisarką w okresie wiktoriańskim. "Panie z Cranford", które udało mi się kiedyś przeczytać, to kolejna książka, która wyszła spod jej pióra (w internecie można obejrzeć serial, który powstał na jej podstawie). Zdobycz wyszperałam w sklepie Auchan.

Jeśli tak jak ja lubicie klimat książek Jane Austen to podejrzewam, że ta pozycja też przydanie Wam do gustu. Serdecznie polecam i książkę i przeglądanie takich koszy wyprzedażowych, bo można w nich znaleźć naprawdę ciekawe rzeczy.
Miałam już nie kupować książek, bo po prostu nie mam już na nie miejsca. Ale miłość do nich zwyciężyła...

Życzę nam wszystkich trochę chłodniejszych temperatur i pozdrawiam Odwiedzających. Jest mi bardzo miło, że pomimo długich przerw zaglądacie tutaj i pozostawiacie po sobie ślad. Dziękuję :)

2 komentarze:

  1. och ile razy ja sobie mówiłam że nie będę już kupować książek czy innych rzeczy, a tu masz... jakoś tak mi nie wychodzi :P
    Hortensja cudnie się zapowiada, ja poluję na taką do mojego ogródka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto odwiedź Lidla, ostatnio tam były ładne hortensje :-)

      Usuń