sobota, 13 kwietnia 2019

Bocian - finał w oprawie

Wreszcie przyleciał. A w zasadzie urodził się - Wiktor - syn kolegi, dla którego haftowałam tą metryczkę.
Oprawiłam hafcik i za kilka dni go wręczę, ale już teraz chciałam Wam go pokazać w całości.
Mam nadzieję, że obrazek spodoba się i będzie miła pamiątką.


W tym roku jeszcze nie widziałam bocianów, ale sporo osób mówiło mi, że już przyleciały.
Oby razem z nimi przyszło do nas ciepło i słońce ;)

A teraz czas na pokazanie ukończonej metryczki:



Wzór: Internet
Kanwa: kremowa aida 14ct
Muliny: DMC, Ariadna, Anchor

Pozdrawiam serdecznie 💗

7 komentarzy:

  1. Cudna metryczka i pamiątka dla rodziców i samego Wiktora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam! Biedak, kulił się w gnieździe. Twoja metryczka jest urocza.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna!!!Jaka subtelna:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam dwa lecące bociany i to już w połowie marca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu wszyscy się doczekali :) my również ^^ piękna metryczka.
    Za to u nas urodziły się małe boćki (niestety ciężko zdjęcie zrobić ;p)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna metryczka :) Ja mam po sąsiedzku bociany. Mogę je podziwiać z okna w kuchni.

    OdpowiedzUsuń