na początku chciałam podziękować za wszystkie przemiłe komentarze do kolejnego obrazka z Salu "Cookie time". Przy okazji chciałam Was zaprosić do przeczytania wywiadu jaki przeprowadziła ze mną Ania z bloga Świat ZblogowAny. Znajdziecie w nim sporo różnych informacji. Sama lubię czytać o ludziach z blogosfery i dowiadywać się różnych ciekawostek z ich życia. Dlatego tym bardziej zapraszam.
Link do niego zostawiam tu <klik>.
W związku ze zbliżającymi się wielkimi krokami Świąt Wielkiej Nocy wiele z nas przygotowuje ręcznie robione dekoracje. Będąc w Muzeum Etnograficznym w Warszawie oglądałam przepiękne pisanki z różnych stron Polski. dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moimi wspomnieniami z tej wycieczki. Pewnie część z Was pamięta je, ale są tak wyjątkowe,że uznałam, że warto je jeszcze pokazać.
Miłego oglądania :)
Nie pamiętam już, kiedy w domu na Święta robiłam wydmuszki. Co roku tradycyjnie barwimy jajka w cebuli. A jakie są Wasze sposoby na dekoracje jajek? Dajcie proszę znać, może któryś ze sposobów uda mi się wypróbować w tym roku.
Pozdrawiam ciepło 💗
Ależ cudne pisanki!
OdpowiedzUsuńU nas cebula i buraki :) Ewentualnie barwniki oraz zwykłe mazianie farbami (przedszkolak ;))
Przepiękne są te pisanki, ta z kogutem super :) Moje klimaty.
OdpowiedzUsuńMy przeważnie w te folie wkładamy z różnymi wzorami.
U mnie w domu rodzinnym też tata barwił jajka w cebuli, niektóre owijał gumeczką i wychodziły rożne wzorki ;)
OdpowiedzUsuńJa w zeszłym roku sama bawiłam się w barwienie kolorkami. Bez dodatkowych zdobień, a w tym idę na łatwiznę i będą w folijkach ze śmiesznymi obrazkami :P
A wydmuszki to chyba ostatni raz w podstawówce robiłam :O
Przepiękne pisanki. U mnie dzieciaki malują farbami i mazakami, czasami ja coś wyskrobie :)
OdpowiedzUsuńCudne te pisanki!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia zrobiłaś z tego muzeum:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie zdobiłam jajek na święta. Ja obklejałam jajko włóczką, zdobiłam woskiem ze świeczki
OdpowiedzUsuń