Witam Was w ten zimny, listopadowy poranek. W taką pogodę przydadzą się ciepłe swetry, koc i świeca zapachowa, aby choć trochę osłodzić te smutne, deszczowe chwile. Każdego dnia robi się coraz szybciej ciemniej więc wybaczcie mi jakoś zdjęć.
Słoik zapełniłam cały, teraz delikatnie "upycham" nitki, trochę nowych przybyło z Salu "Cookie time".
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam 💗
Słoiczek porządnie dokarmiony. Super. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDo Twojego zestawu dodałabym jakieś słodkości i kakao. Wtedy zimno nie jest takie straszne :)
OdpowiedzUsuńKasiu to świetny pomysł, muszę go zrealizować przy najbliższej okazji ;) pozdrawiam
UsuńPorządnie dokarmiłaś słoik ;)
OdpowiedzUsuń