Kiedyś obiecałam, że pokaże Wam co dzieje się u mnie na balkonie. Mieszkam w bloku i niestety nie mam zbyt dużo miejsca, dlatego na barierkach wiszą trzy długie donice. Przygotowania do sezonu rozpoczęłam już w kwietniu, kiedy to zrobiłam rozsady pelargonii ze starych, zdrewniałych roślin. Aby nowe sadzonki przyjęły się, ich końce zanurzałam w ukorzeniaczu i wsadziłam do małych doniczek.
Już w maju pelargonie zamieszkały w dużych docelowych pojemnikach i czekały na ciepłe dni.
Tak obecnie prezentują się kwiaty na moim balkonie:
Petunie ogrodowe Petunie hybrida kupiłam jako miniaturowe sadzonki, które w tej chwili wychodzą prawie z donicy. Co ciekawe, spokrewnione są z tytoniem i podobno wykazują działanie narkotyczne...
Są to rośliny, które potrzebują bardzo dużo wody. Lubią nawozy bogate w potas. Obumarłe kwiaty trzeba regularnie usuwać (robię to codziennie).
Dobrze zadbane będą cieszyły oczy do pierwszych przymrozków.
Pelargonie Pelargoniu sp. są tak popularnymi kwiatami, że chyba nie trzeba ich przedstawiać. Są bardzo wytrzymałe na mocne nasłonecznienie oraz niedobór wody. Sprawdzają się na każdym balkonie bez względu na kierunek świata. Jest bardzo dużo gatunków, niektórym tak jak moim pachną liście :)
Kwiaty podlewam codziennie wieczorem (można też to robić z samego rana), w zależności od pogody.
Raz w tygodniu zasilam je odżywką w żelu Biopon.
A co króluje na Waszych balkonach?
Pozdrawiam serdecznie 🌷🌹🍍
Ładnie Ci kwitną :) U mnie też zawsze są pelargonie oraz surfinie, ale w tym roku ocieplają mi blok i nie mam ani jednego kwiatka :(
OdpowiedzUsuńOj szkoda, zauważyłam, że z reguły przy ocieplaniu bloków znikają nie tylko kwiaty na balkonach, ale również całe ogródki przy budynkach ;(
UsuńMasz rewelacyjną rękę do kwiatów. Takie roślinki umilą każdą chwilę na balkonie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiatki, a jak upiększają balkon :)
OdpowiedzUsuńU mnie na balkonie panują wręcz afrykańskie upały, więc nic się nie dzieje :)
Piękne! U nas w tym roku z kwiatkami marnie, nawet w ogródku teściowa ma problemy, bo mamy tak zmienną pogodę, że albo wysychają na wiór, albo opadają od deszczówki ;/ Tylko kilka dni było takich, gdzie pięknie wszystko kwitło...
OdpowiedzUsuńŁadnie :) Ja mam na tarasie petunie, pelargonie i niecierpki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentują te kwiatki:)Ja niestety nie posiadam balkonu:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będę miała możliwość sadzenia kwiatków u siebie, widzę, że będę miała do kogo się zwracać po porady:D
OdpowiedzUsuń