środa, 10 sierpnia 2016

Big Ben

Wreszcie dotarłam do części z Big Benem. Najtrudniejsza część haftu już za mną i teraz tylko wykańczam tło. Walka z czasem trwa, bo nie obejrzymy się i zaraz będzie wrzesień i czas na haftowanie pierwszego obrazka z salu. Muliny powoli się kończą, a to znak, że do finału już coraz bliżej.
Czerwony autobus prezentuje się obecnie tak:





Wzór: DMC
Kanwa: aida 14ct
Muliny: DMC

Zapraszam do udziału w Salu "Tea time", zaczynamy od września :-)

Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem.

Marto poza serią londyńską i NY nie widziałam innych. Jest jeszcze fantastyczna seria z garbusikiem. 

Buziaki!
Zdjęcie z bloga inaa232.blogspot.com
Autor: o
Etykiety:

8 komentarzy:

  1. Hafciarka10 sierpnia 2016 13:43

    teraz to tylko z górki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cinka2610 sierpnia 2016 14:46

    Cudowny haft. u mnie czeka w kolejce :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. kogel-mogel10 sierpnia 2016 14:46

    Ja bym raczej powiedziała,że szarości to najnudniejsza i nigdy
    niekończąca się praca.Nienawidzę ślęczenia tylko nad jednym kolorem,mimo że ma wiele odcieni.Ale,kwestia gustu.Trzymam za Ciebie kciuki!Już niedaleko:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Promyk10 sierpnia 2016 21:24

    Podoba mi się bardzo! Szczególnie czerwony autobus.;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwonka W.11 sierpnia 2016 12:34

    Ta seria z garbusikiem też jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szarlotka11 sierpnia 2016 21:41

    Obie serie bardzo fajne :) Dla mnie tło byłoby najtrudniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anek7312 sierpnia 2016 13:15

    Piękny haft :) Miłego wyszywania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Magiczny Świat Krzyżyków16 sierpnia 2016 15:09

    Śliczna praca.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)