Już jakiś czas temu znalazłam w sieci ten wzór i chciałam go wykorzystać do stworzenia czegoś "praktycznego". Lubię hafty oprawione w ramy, ale jeszcze lepiej gdy można je wykorzystać w inny sposób. I tak oto narodził się pomysł na stworzenie nietypowej broszki. Jako, że terrier jest szkocki nie mogło zabraknąć kokardy w szkocką kratę.
Biegający terier szkocki (zdjęcie z internetu):
I jego hafciarski brat:
A tak wygląda w przybliżeniu:
Mulina: Ariadna
Biała Aida
Jak się Wam podoba mój nowy wyhaftowany pupil? Pozdrawiam ciepło i do następnego postu.
p.s. To już ostatnie godziny na zapisanie się do rocznicowego Candy. Zapraszam :-)
Oryginalna broszka. Osobiście nie wiem czy odważyłabym się taką zalozyc, ale na modelce prezentuje się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńJejciu naprawdę fajny haftowany terierek, super broszka.
OdpowiedzUsuńCudna!!!
OdpowiedzUsuńCiekawie zagospodarowany:)
OdpowiedzUsuńSuper broszka .Nigdy bym nie wpadła na takie przeznaczenie dla haftu krzyżykowego :)
OdpowiedzUsuńDla wielbicielek psów - ekstra!:)
OdpowiedzUsuń