Oto efekty:
Metryczka pranie
Muliny: DMC, Anchor
Wiktoriański hafcik, który ostatnio Wam pokazywałam bardzo spodobał się obdarowanej. Nie wzięłam tylko pod uwagę, że przyszła jego właścicielka pierwsze co zrobi po powrocie z urlopu to odwiedzi mój blog i zobaczy swój prezent :-)
Dziękuję za to, że tu zaglądacie, ale to już ostatni raz jak prezent pokazałam przed obdarowaniem :-)
Na koniec chciałabym polecić książkę z haftami, którą dostałam. Są w niej bardzo ładne i praktyczne wzory, w zasadzie każdy bym z chęcią wyhaftowała.
Pozdrawiam Was ciepło w ten śnieżny wieczór.
Prześliczne te metryczki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń