Obiecałam sobie, że co tydzień będę pokazywać Wam moje postępy w hortensji. Chciałabym ją do końca czerwca skończyć i powoli rozglądam się za kolejnym wzorem. Mam w zanadrzu ciekawy zestaw, który wygrałam w konkursie Coricamo. Jego zimowa tematyka trochę nie pasuje do obecnych upałów, ale tak jest ładny, że teraz mam dylemat....
W hortensji wyszywam teraz listki w odcieniach beżu. Są tu i całe krzyżyki i półkrzyżyki. Robienie obwódek zostawiam na koniec pracy.
Dzisiaj kanwa prezentuje się tak:
Miłego dnia :-) 💗
Jak już ładnie kwitnie!
OdpowiedzUsuńPiękna... będą ją robiła jako czwartą z tej serii. Mam już zrobiona magnolię i piwonię, mam zaczęte tulipany (będę kontynuować na urlopie) i potem chcę właśnie hortensję zrobić. Uwielbiam te hafty!!!
OdpowiedzUsuńPięknie! A co do zimowego obrazka - w takie upały jak najbardziej wskazany, trochę nas ochłodzi. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńJuż wygląda pięknie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie się już prezentuje ten hafcik z hortensją.
OdpowiedzUsuńJa bym mogła wyszywać tylko serię botaniczną... każdy z wzorów jest piękny :)
OdpowiedzUsuńAkurat zdążysz skończyć na sezon kwitnienia hortensji.
OdpowiedzUsuńPekne pokračuješ, milujem hortenzie :-)
OdpowiedzUsuńPekné dni,
A.
Masz talent do haftowania :)
OdpowiedzUsuń