Pierwszy kociak z Salu gotowy :)
Biały kot wyskakujący z pudełka miał powstać szybko, ale z różnych przyczyn jego wyszycie zajęło mi trochę czasu. Jeszcze wczoraj w nocy robiłam backstitche, które wreszcie sprawiły, że wzór nabrał wyrazu.
Kolory dobierałam na oko, pomieszałam DMC z Ariadną.
Zastanawiam się nad wykorzystaniem haftu - czy zrobić z niego zawieszkę, czy lepiej magnes na lodówkę...
Wczoraj haft wyglądał jeszcze tak:
A dzisiaj rano już ta:
A jak Wasz koty, już powstają?
Dzisiaj Dzień Babci, nie zapomnijcie o nich :-)
Pozdrawiam serdecznie i wracam do haftowania Bałwanka 💗
śliczny
OdpowiedzUsuńSłodki kociak :)
OdpowiedzUsuńSłodki ten kociak.
OdpowiedzUsuńurocza kicia!
OdpowiedzUsuńAleż sympatyczny,słodziutki kociak:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny kiciuś.
OdpowiedzUsuńPiękny koteczek wyszedł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ah ta magia konturów :) Uroczy kociak :)
OdpowiedzUsuńMega uroczy <3
OdpowiedzUsuńSuper kociak wyszedł.Jestem kociarą, ale brak czasu obecnie na dodatkowe hafty . Trzymam kciuki i efekty końcowe :)
OdpowiedzUsuńsłodziak :)
OdpowiedzUsuńSłodziak z niego :)
OdpowiedzUsuńMój powstanie niedługo, muszę najpierw skończyć terminowe hafty.
Pozdrawiam serdecznie :))
Uroczy kiciuś :) Ja nie biorę udziału w zabawie, za to z przyjemnością podziwiam wasze haftowane kociaki :)
OdpowiedzUsuńSłodka kicia. Mój ma zdobić choinkę ale szkoda było mi chować do pudełka,więc tymczasowo jest magnesikiem na lodówce.
OdpowiedzUsuńKocham kotki, ale na jeszcze jednego SAL-u już nie dałam rady czasowo udźwignąć. Podziwiam więc u Was :) Kociak przesłodki!
OdpowiedzUsuńUroczy kociak:))
OdpowiedzUsuńCudny kociak :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się cudo! Czekam n afinał :)
OdpowiedzUsuńสมัคร. register D2BET