Dzisiaj kolejna odsłona tusalowego słoiczka. Kolorowych nitek ciągle przybywa za sprawą salowych obrazków i słodkiej karteczki, którą powoli kończę.
Tak prezentuje się "najedzony" słoiczek:
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze pod ostatnim postem :)
Nieźle go nakarmiłaś :)
OdpowiedzUsuńSporo niteczek przybyło :)
OdpowiedzUsuńW takim słoiku pewnie cieszy każda niteczka :).
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa :)
OdpowiedzUsuń