Stojąc w ponad trzydziestoosobowej kolejce do okienka na poczcie zaczęłam zadawać sobie pytanie, czy tylko w grudniu doba ma mniej niż 24 godziny, czy nagle świat oszalał. Lawirując między pracą, domowymi obowiązkami i tłumami ludzi próbując znaleźć ciekawe prezenty staram się dotrzeć w tą ciemnicę do domu do Mroźnej krainy. Wiem, że powinnam ją już dawno skończyć. :-)
W Mroźnej krainie zazieleniły się drzewa ( czyżby to przejaw nadchodzącej wiosny?) i teraz wygląda tak:
Kartki z Wymianki u Hanulka wyruszyły do adresatów, mam nadzieję, że zdążą na czas.
Tym miły akcentem żegnam się z Wami i wracam do mojej krainy, pozdrawiam!
Mroźna kraina już wygląda fascynująco.:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to już wygląda na skończoną, czy może być piękniejsza? :)
OdpowiedzUsuń