Pierwsze budki telefonicznie pojawiły się w Londynie w 1903 roku. Były unowocześniane, a ta którą haftuję to model "K6". W niektórych z nich były montowane nawet lusterka, widać Brytyjczycy nie zapomnieli o swoich kobietach :)
moja budka wygląda teraz tak:
muliny: DMC
Pozdrawiam odwiedzających i dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)
Od razu widać, że to kawałek Londynu. Czekam z ciekawością na dalszą część.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Ah te brytyjskie kolory! Juz widac ze hafcik bedzie ciekawy! :)
OdpowiedzUsuńSeria z budkami jest super! Bardzo podoba mi się zestawienie kolorystyczne. Będziesz wyszywać całą serię ?
OdpowiedzUsuńChciałabym wyszyć całą serię, ale po stronie DMC widzę, że nie wszystkie komplety można kupić. Już teraz super wygląda zestawienie tych odcieni czerwieni :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Polsce teraz trudno znaleźć jakąkolwiek budkę telefoniczną :)
OdpowiedzUsuńOj tak, trudno, w Nowym Jorku podobno budki telefoniczne będą dostarczały darmowy internet. Szkoda, że polskie je zlikwidowali ;)
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie pamiętam, jak wyglądały nasze polskie budki ;) za to w tej serii podoba mi się intensywna czerwień :)
OdpowiedzUsuń