Nadszedł czas na świąteczne dekoracje. W sklepach pełno jest plastikowych kolorowych ozdób, a tak niewiele potrzeba, żeby samemu wyczarować coś pięknego.
Tegoroczne przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia rozpoczęłam malowaniem szyszek, które można jeszcze zebrać na jesiennym spacerze. Ale to dopiero początek.
Świąteczna kartka długo czekała na wyciągnięcie z szafki. Nie miałam przekonania do malowanych kanw. Na razie powstała tylko jedna bombka, a całość będzie wykończona koralikami w kolorze starego złota.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz