sobota, 6 maja 2017

Sal "Tea time" 8/9

To już przedostatnia odsłona Salu "Tea time".
Cieszę się, że tak liczne wyszywamy ten sampler. W tym miesiącu do wyszycia były ciasteczka - markizy. Mało kolorów, więc poszło mi z tym obrazkiem dość szybko, kilka godzin pracy i ukazały się słodkości. Całości dopełniły kontury, które wykonałam następnego dnia.
Wrzucam zdjęcie dla porównania bez i z konturami jaką robią różnicę.












Kontury wyostrzyły obrazek.

Na koniec kolarz z naszych ostatnich obrazków z Salu:


Czekam na Wasze zdjęcia i pozdrawiam wszystkich kibicującym nam w wyszywaniu tego samplera :)

12 komentarzy:

  1. śliczny, szkoda że tylko jeden został

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle magia konturów działa :) A ja się nie mogę doczekać finału tego pięknego haftu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się wyszywało te ciasteczka, szybko poszło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ciacha. Jaka szkoda,że to już prawie koniec przygody z tym ślicznym haftem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Różnica po dodaniu konturów kolosalna. Piękny hafcik, piękny sampler.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogi Agatha, miło SAL !!!
    Chciałbym również Tea Time :-)
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kontury zrobiły tutaj niesamowitą robotę! Cudny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny, słodki haft!
    Czekam na finał...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swoje właśnie opublikowałam, bo miałam mały poślizg :P Kolejny haft za nami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To takie zdrowe i apetyczne ciasteczka:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. już prawie finał, cudeńko:)

    OdpowiedzUsuń