środa, 31 sierpnia 2016

Ruszamy z Salem "Tea time"

Witajcie,
dzisiaj oficjalnie rozpoczynamy Sal "Tea time". Wszystkie uczestniczki otrzymały już pierwszy wzór (jeśli kogoś pominęłam proszę przypomnieć się w komentarzu ) i powoli stawiają krzyżyki ;)
W sumie wyhaftujemy 9 obrazków i mam nadzieję, że zdążymy na czas, dlatego proszę Was o kibicowanie nam i trzymanie kciuków.



Odważne i gotowe do stawiania krzyżyków zgłosiły się do zabawy:
  1. Adrianna z Hafciarka-blog 
  2. Marta z Rękodzielnik Marty
  3. Iwonka z Krzyżykowe Atelier
  4. Monika z Cytrulina Hand Made
  5. Danuta z Słomiany zapał z haftem w tle
  6. Paulina ze Świata Pchełki 
  7. Ania z Crochet.pl
  8. Justyna z misz masz
  9. Gosia z Wśród robótek
  10. Małgorzata z Magicznego Świata Krzyżyków
  11. Agnieszka Skoczylas z Szalonej Igiełki
  12. Beata z Haftowanego Świata Iskierki
  13. Wiola z  Mlenkowych różności
  14. Karolina z Moje Hobby
  15. Bożenka z Franscesca
  16. Aga z Blog Chmurki
  17. Jadwiga z Robótkowo

Jak dobrze zauważyła Ania wzór, który będziemy wyszywały jest pomniejszoną wersją tego samplera, który krąży po internecie. Dlatego też skupiamy się na naszym rysunku. Backstitche zrobię czarne, ale jak wolicie mogą też być niebieskie.
1 października pokażemy pierwszy obrazek. Obiecuję, że będzie słodko ;)

Wszystkim uczestniczkom życzę przyjemnego wyszywania, a kibicom miłego oglądania.

Na koniec chciałabym Was zaprosić na moją raczkującą jeszcze stronę na Facebooku:
 https://www.facebook.com/Hafty-Agaty/
będę pokazywała na niej co obecnie haftuję i jak idą postępy w herbacianym Salu :-)

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze, pozdrawiam serdecznie.

Na koniec chciałabym podziękować wszystkim pomagającym Kotu Kamykowi - dzięki ludziom dobrej woli kot po rehabilitacji wrócił do zdrowia i dzięki pomocy Fundacji Miasto Kotów znalazł nowy dom :-)



niedziela, 28 sierpnia 2016

Niedzielny przegląd prasy - Kram z robótkami

Witajcie,
dzisiaj zapraszam Was na krótki przegląd gazety "Kram z robótkami" do porannej kawy.



W numerze 4/2016 znajdziemy:
- metryczkę
- gobelin ze śliwkami Eugena Claude'a
- coś dla wielbicieli morskich klimatów
- kolorowe fuksje
- coś do kuchni 

Tak przyciągnął moją uwagę w kiosku, że nie mogłam się powstrzymać i kupiłam :)
Moim numerem jeden w tym wydaniu jest metryczka dla dziecka, a czy Wam się coś spodoba?
Zapraszam na foto-recenzje:






Kusi mnie, żeby wyhaftować te śliwki...



Metryczka to według mnie najciekawszy wzór z tego numeru.


piątek, 26 sierpnia 2016

Kartka imieninowa dla Asi

W ostatnią niedzielę imieniny obchodziły Joanny (spóźnione życzenia dla wszystkich Asieniek).
Nie mogło więc zabraknąć kwiatów i miłych słów.
Tym razem kartka powstała bez haftu, ale za to z efektem 3D.
Jest już w domu solenizantki więc wreszcie mogę ją pokazać :)




Dziękuję za przemiłe komentarze do tacki i pieska. Na razie wróciłam do haftu i kończę czerwony autobus, mam nadzieję, że lada dzień i będę mogła pochwalić się ukończoną pracą :)

Przypominam o kuchennym Salu do którego można się dopisywać, przesyłam buziaki!

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Różany szkot

Ciąg dalszy zabawy z decoupage. Dzisiaj króciutko - przedstawiam nowego biurkowego zbieracza kurzu - szkocika :-) z różyczkami oczywiście, uwielbiam te kwiaty...

Wracam do haftu, to chyba idzie mi znacznie lepiej :-)
Miłego dnia!


wtorek, 16 sierpnia 2016

Paryskie wspomnienia

Witajcie,
długi weekend spędziłam w mieście i korzystając z chwili wytchnienia zabrałam się za przygotowanie prezentu dla mojej Babci. Chciałam, żeby było to coś praktycznego i miło kojarzącego się. Pewnie zastanawiacie się na jaką to okazję. Prawdę powiedziawszy na żadną. Gdy mieszka się daleko od siebie każde spotkanie jest już samo w sobie nagrodą.
Tak więc po przewertowaniu kilku albumów z papierem ryżowym w sklepie wynalazłam ten oto wzór. Musiałam go trochę przyciąć, żeby dopasować do dna tacy. Całą pomalowałam na pastelowy żółty, który powinien pasować do babcinej kuchni. Koleżanki doświadczone w decoupage powiedzą pewnie, że to nic szczególnego i pewnie mają rację, ale to w końcu moje początki z tą techniką.

A dlaczego Paryż? Bo Babcia kiedyś tam mieszkała i może dzięki temu drobiazgowi przypomną jej się miłe chwile, które tam spędziła... 

Ciekawa jestem jej reakcji, mam nadzieję, że się spodoba :)



Dajcie znać jak Wam się podoba i co byście zmieniły.
Dziękuję za komentarze do autobusu, ciągle wyszywam tło i muszę przyznać, że wolno mi idzie. Trzymajcie kciuki, żebym dotrzymała terminu i wyhaftowała go do końca sierpnia ;)
Buziaki!

P.S, Bardzo się cieszę, że tyle osób zdecydowało się na wyszywanie kuchennego samplera i że tylu będziemy miały kibiców :-)

środa, 10 sierpnia 2016

Big Ben

Wreszcie dotarłam do części z Big Benem. Najtrudniejsza część haftu już za mną i teraz tylko wykańczam tło. Walka z czasem trwa, bo nie obejrzymy się i zaraz będzie wrzesień i czas na haftowanie pierwszego obrazka z salu. Muliny powoli się kończą, a to znak, że do finału już coraz bliżej.
Czerwony autobus prezentuje się obecnie tak:





Wzór: DMC
Kanwa: aida 14ct
Muliny: DMC

Zapraszam do udziału w Salu "Tea time", zaczynamy od września :-)

Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem.

Marto poza serią londyńską i NY nie widziałam innych. Jest jeszcze fantastyczna seria z garbusikiem. 

Buziaki!
Zdjęcie z bloga inaa232.blogspot.com