czwartek, 28 kwietnia 2016

Owca w parku

Wracam do krzyżyków, a wraz z nimi wesoła owca. Wzór i nici dołączone były do gazetki "Cross Stitch Card Sop" numer 79 i już od dłuższego czasu chciałam ją wyhaftować. Żeby "odpocząć" od metryczki wzięłam się do pracy i tak w kilka popołudni po pracy powstała kartka urodzinowa. Tak się cieszę, że coraz dłużej jest widno i jest więcej okazji do postawienia paru krzyżyków w tygodniu  W weekend na taborku będzie królowała metryczka, którą obiecywałam sobie skończyć do końca kwietnia. Ale czy to się uda?
Korzystając z pięknej pogody zabrałam owce na spacer do parku i wśród kwitnących zdjęć powstało kilka ujęć.


 Nawiązując do postu o Titanicu bardzo żałuję, że nie można było robić zdjęć.Czy też płakałyście na tym filmie? We mnie do dziś wzbudza takie emocje, że nie mogłam doczekać się wystawy...
Pozdrawiam Was ciepło i do następnego razu :)


niedziela, 24 kwietnia 2016

Podróże Agaty - Titanic the Exhibition



Dzisiaj chciałabym Wam napisać o wystawie, która mnie poruszyła. W Pałacu Kultury i Nauki od kwietnia można na chwilę przenieść się w przeszłość i stanąć na pokładzie sławnego Titanica.

Odtworzono wnętrza statku i przechodząc można poczuć zapach świeżej farby. Luksusowe apartamenty, srebrna i porcelanowa zastawa stołowa, robią ogromne wrażenie. Czuje się atmosferę bogactwa i niezwykłości. Wszystko wykonane z największymi detalami. Nawet kajuty klasy III wyglądają lepiej niż pokój  w niejednym polskim schronisku młodzieżowym. 

Gdy już nasycimy oczy tymi cudownościami i zapoznamy się z  historią budowniczych statku , poznajemy ludzi z różnych klas społecznych, którzy z olbrzymimi nadziejami weszli na pokład Titanica – statku najnowocześniejszego na tamte czasy i deklasującego swoim przepychem inne jednostki pływające.
Wszystko jest piękne do czasu, gdy docieramy do miejsca obrazującego zderzenie statku z górą lodową. Samo jej dotknięcie  (tak można podejść i położyć na niej swoją dłoń) powoduje, że na kilka minut ogarnia człowieka chłód. Zimno, które towarzyszy mi w dalszej części wystawy, gdzie wyjaśniane są przyczyny zatonięcia. 

Po 1,5 godziny wychodzę poruszona i nie da się tego opisać słowami. Sądzę, że mimo wysokiej ceny warto obejrzeć to co zostało z Titanica. Pamięć o ludziach, którzy tam zginęli nie ustanie, ale wraku statku i tego co zabrał ze sobą na dno, możemy już nigdy nie zobaczyć. Titanic leżący na głębokości 4000 km niszczeje w zastraszającym tempie…
  
Link do strony ze szczegółami wystawy tu

Pamiątka z wizyty:
 

  p.s. na wystawie nie można robić zdjęć...

piątek, 22 kwietnia 2016

Czas na lawende

Witajcie,
na chwilę odłożyłam hafciki na bok i zabrałam się za przygotowanie małego prezentu. Wybrałam serwetkę z motywem lawendy i tak powstały cztery podkładki. Są to moje początki z decoupage więc może nie są idealne, ale mam nadzieję, że spodobają się.

Pamiętacie jeszcze mój haft z londyńską budką telefoniczną (link tu)? Chciałabym wrócić do tamtych klimatów i powoli zbieram się do zakupu mulin. W końcu udało mi się znaleźć legendę do wzoru :-)

Mam nadzieję, że przy następnym razem będę już mogła pochwalić się skończoną metryczką.

Życzę Wam udanego weekendu i chwili na relaks z haftem :-)






niedziela, 17 kwietnia 2016

Metryczka półmetek

Witajcie, czas szybko leci i połowa metryczka już za mną. Mam nadzieję, że najpóźniej do końca miesiąca uda mi się ją ukończyć.  Po głowie chodzą nowe pomysły, w tym jeden sporych rozmiarów.
Jeden bucik już jest i prezentuje się tak:


Większość z Was zna ten wzór.
Dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim postem. Storczyk nadal kwitnie i wypuszcza nowe pąki. A kupiłam go przekwitniętego i zmarnowanego na jakiejś wyprzedaży... Życzę udanej niedzieli i zabieram się za odwiedzanie Waszych blogów, bo już takie mam zaległości, że ho ho ;)

czwartek, 7 kwietnia 2016

Buciki

W końcu zabrałam się do krzyżyków. Miałam zacząć coś małego, ale nie. Wybór padł na metryczkę z różowymi bucikami i wykorzystując każdą wolną chwilę powstał zarys pierwszego bucika.


Jak pewnie zauważyłyście bordowy storczyk nadal kwitnie i znów wypuścił kolejnego pąka na końcu łodygi. I tak sobie stoi od 18 stycznia... :-)

niedziela, 3 kwietnia 2016

Niedzielny przegląd prasy

oczywiście hafciarskiej :) ostatnio kupiłam dwie gazety i gdyby nie ich ciekawa zawartość, pewnie odłożyłabym je na półkę z innymi magazynami. "Igłą Malowane" i "Wena design" to tytuły po które lubię sięgać i po raz kolejny miło mnie zaskoczyły.
Kwiaty z kolorowych rajstop i wiosenne wzory to rzeczy, na które miło popatrzeć :)

 





Rajstopowe storczyki







Dziękuję za miłe komentarze do krasnali. Wzory ze skrzatami z Nimue bardzo mi się podobają i z chęcią wyhaftowałabym jeszcze jakiś obraz z tej serii. Na razie kuszą mnie kwiaty z "Igłą Malowane", ale póki co na taborku zupełnie inny temat.
Życzę miłej, słonecznej niedzieli i tygodnia z dobrym światłem do haftowania :) Pozdrawiam!

sobota, 2 kwietnia 2016

Krasnale Neocraft - finał

Szkoda, że Wielkanoc minęła tak szybko. Ale dzięki dniom wolnym od pracy udało mi się dokończyć haft z krasnalami. Sporo było obramowań, zakręceń i na koniec supełków,ale warto było je wykonać, żeby haft nabrał "charakteru". Po upraniu i wyprasowaniu obrazek z przyjemnością oprawiłam w staroświecką drewnianą ramę. Pomimo, że wiele osób nazywało ten haft smutnym, po jego wykończeniu nie wydaje mi się już taki depresyjny :) Zawisnął nad biurkiem i teraz cały czas mogę się nim cieszyć.



 Brązowa Aida 14ct
Muliny: DMC

Dziękuję Wszystkim za  piękne życzenia oraz za cudowne kartki, które dotarły do mnie od Mileny, Doroty i Iwony. Cały czas stoją u mnie na biurku i przypominają o Świętach i chwilach spędzonych z najbliższymi.
Będzie mi trudno schować  je po świętach, bo są tak urocze :) Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia!