czwartek, 10 grudnia 2015

Świąteczne iliminacje

W końcu udało mi się znaleźć czas, aby obejrzeć świąteczne iluminacje.
Bardzo lubię okres przedświąteczny, te światła, zapach igliwia, dekoracje, ten nastrój, przygotowania. Jest to też czas na pewnego rodzaju wyciszenie i zastanowienie się nad sobą, zobaczenie drugiego człowieka, którego w tym codziennym pędzie zdarza nam się nie zauważać. Ostatnio byłam świadkiem bardzo przykrej sytuacji: pewna kobieta zaczęła wrzeszczeć na ekspedientkę, że jak zawsze przychodzi po drożdżówki to ta nie ma drobnych pieniędzy, aby jej wydać. Zagroziła, że zadzwoni do jej szefa, żeby ją zwolnił z pracy. Ekspedientka prawie się popłakała mówiąc, że to jej jedyna praca  i to na umowę zlecenie. Wyglądała na panią po 50. I nie ważne czy młoda czy w kwiecie wieku. Napiszę tylko tak: miejmy wyrozumiałość dla ludzi.  Szczególnie teraz, gdy ruszył świąteczny szał zakupów.

Już nie nudzę. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z wieczoru we mgle:

Choinka na Placu Zamkowym
 


 Zegar odlicza godziny do Pasterki









 Na koniec pozdrowienia od Syrenki. Chętnych na łyżwy chwilowo brak.

 Ten post przygotowałam z myślą o wszystkich tych, którzy nie mogą lub nie będą mieli okazji zawitać przed Świętami do Warszawy. Mam nadzieję, że ta krótka wycieczka wprowadzi Was na chwilę w świąteczny nastrój. A już wkrótce postaram się sfotografować to nad czym ostatnio pracuję.
Pozdrawiam ciepło


6 komentarzy:

  1. Oooo pojeździłabym na łyżwach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo pojeździłabym na łyżwach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na łyżwach czuję się jak na szczudłach-nie zrobię ani kroku,ale tak kolorowe światła mogłabym podziwiać każdego wieczoru.
    A jeśli chodzi o tą ekspedientkę.Ja też kiedyś byłam na tym samym miejscu i wiem jak ludzie przynoszą o 8.00rano papierek wartości 50zł.i chcą kupić tylko bułkę,żeby resztę rozmienić.Dobrze,że mieliśmy znajomego kościelnego,który wymieniał drobne z koszyka.Ale nie zawsze się ma takie szczęście.
    A może powinno być jak w Anglii największy nominał w cash maszynach to tylko 20 funtów.
    Pozdrawiam świątecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale jest oświetlona i przyozdobiona stolica.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie oświetlona jest stolica, piękna ta choinka i te inne ozdoby. Szkoda tylko, że w innych miastach tego nie ma :( Jest co prawda ale dużo mniej.
    Ta bombka przez którą można przejść jest genialna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam okazję oglądać te dekoracje w zeszłym roku, więc mogę sobie wyobrazić tegoroczne.:)

    OdpowiedzUsuń