poniedziałek, 28 lipca 2014

Londyńska budka - koniec

Witajcie,
w końcu przyszedł czas na prezentację skończonego hafciku londyńskiej budki telefonicznej. Muszę przyznać, że jej wykonanie zajęło mi sporo czasu, ale wystarczy rzut oka, aby stwierdzić,że warto było. Czerwony należy do jednego z moich ulubionych kolorów i chyba dlatego tę część haftu uważam za najprzyjemniejszą.
Już dawno nie haftowałam na tak dużej kanwie. Chwilami, a szczególnie przy części "drzewo" miałam ochotę odłożyć taborek do szafy, ale po przeczytaniu tak bardzo motywujących komentarzy stwierdziłam, że kończę z narzekaniem i biorę się do pracy :-) tak więc dzięki mojej dopingującej Rodzince oraz Wam, londyńska budka została zwycięsko ukończona.




 

środa, 9 lipca 2014

Coraz bliżej końca...

Witajcie,
nitkowy szał ciągle trwa, na tapecie nadal londyńska budka telefoniczna. Im bliżej końca tym przyjemniej jest mi na nią patrzeć. Ze względu na afrykańskie upały i wielkomiejski zaduch coraz mniej siedzę przed komputerem i to jest główną przyczyną rzadszych postów, ale obiecuję, że to nadrobię ;-)
Witam Nowych Obserwatorów :-)

Budka na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:

Dziękuję za przemiłe komentarze i pozdrawiam ciepło!